Witam !
W ramach poświątecznego odpoczynku, poczyniłam taką serwetkę. Tak, żeby rozruszać palce.
i scemacik
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słówko !
Pozdrawiam serdecznie !
wtorek, 29 grudnia 2015
sobota, 26 grudnia 2015
piątek, 25 grudnia 2015
152. Lampiony
Nie jest tak, że nic nie robiłam i dlatego nie pisałam postów. Wykonałam bardzo dużo przeróżnych rzeczy, niektórych z nich nawet nie zdążyłam obfocić.
Na początek lampiony.
Ten mi ostał, ale chyba tylko dlatego, że nie zdążyłam go skończyć.
Nie wszystkie, ale myślę, że wystarczy dla udkumentowania moich poczynań.
Pozdrawiam serdecznie !
151. Niespodzianka
Sympatyczną niespodziankę zrobiła mi Bożenka , która obdarowała mnie cudnymi drobiazgami
Bożenko, dziękuję Ci za pamięć, za życzenia i za te cudowności.
A ta karteczka przyleciała do mnie z Florydy.
I śliczną kartką z życzeniami świątecznymi
Bożenko, dziękuję Ci za pamięć, za życzenia i za te cudowności.
A ta karteczka przyleciała do mnie z Florydy.
Gosiu, bardzo Ci dziękuję za życzenia i śliczną kartkę. Jest mi bardzo miło, że o mnie pamiętasz.
150. Marzenia się spełniają.
Witam serdecznie !
To jest to, czego nie lubię najbardziej. Napisałam się, napisałam i wystarczył jeden nieopatrzny ruch myszką, żeby wszystko zniknęło.
Mam spore zaległości, ale coż latka lecą, człowiek coraz bardziej powolny się robi, ale do rzeczy.
Od zawsze bardzo chciałam spotkać się z Bożenką i jak tylko pojawił się pomysł wyjechania zespołu na konkurs do Krakowa, natychmiast napisałam do Bożenki, a później to już wszystko zależało od niej. Bożenka, Kochana osóbka całą sobotę spędziłą ze mną i moim zespołem.
Radość ze spotkania.
No i oczywiście obejrzała nasz krótki występ na konkursie.
A przy pożegnaniu Bożenka obdarowała mnie cudeńkami.
Bożenko, dziękuję Ci serdecznie za cudowny upominek i za przesympatyczne spotkanie. Pozdrawiam serdecznie !
To jest to, czego nie lubię najbardziej. Napisałam się, napisałam i wystarczył jeden nieopatrzny ruch myszką, żeby wszystko zniknęło.
Mam spore zaległości, ale coż latka lecą, człowiek coraz bardziej powolny się robi, ale do rzeczy.
Od zawsze bardzo chciałam spotkać się z Bożenką i jak tylko pojawił się pomysł wyjechania zespołu na konkurs do Krakowa, natychmiast napisałam do Bożenki, a później to już wszystko zależało od niej. Bożenka, Kochana osóbka całą sobotę spędziłą ze mną i moim zespołem.
Radość ze spotkania.
No i oczywiście obejrzała nasz krótki występ na konkursie.
A przy pożegnaniu Bożenka obdarowała mnie cudeńkami.
Bożenko, dziękuję Ci serdecznie za cudowny upominek i za przesympatyczne spotkanie. Pozdrawiam serdecznie !
Subskrybuj:
Posty (Atom)