Dziękuje wszystkim za przemiłe komentarze i odwiedziny na moim blogu. Przepraszam za ten brak uśmiechu. Jak kiedyś trafi się zdjęcie w poncho z uśmiechniętą "japą" to podmienię. Nie wiem, dlaczego, ale od jakiegoś czasu tak mam, że trudno mi się wykrzywić do flesza.
A teraz pochwale się moim ptactwem, które już wyfrunęło do ludzi.
10 sztuk było i teraz zauważyłam, że dwóch mi brakuje. Chyba za kogutem poleciały.
Ja oczywiście jestem z drugiej strony aparatu.
I to by było na tyle. Do następnego razu. Pozdrawiam serdecznie !
Fantastyczne stoisko, cudne prace, ciekawy pomysł z tym decu, na stopce kieliszka, Twoje kury śliczne kolorowe pięknie się prezentują, a koleżanki ślicznie uśmiechnięte, bierz przykład :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Jaka silna grupa! Nic dziwnego,że na stole tyle ciekawych prac. Malowane kielichy i misa najbardziej mi się rzuciły w oczy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńКрасивые фото и все замечательные поделки расставленные на столе! С уважением!
OdpowiedzUsuńTo, że jesteście razem, że tworzycie fajne rzeczy, że możecie się spotykać, to nadrzędna i bardzo zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńSilna grupa uśmiechnięta.Prace rewelacyjne.Stadko godne włascicielki-pieknie wykrochmalone:)))
OdpowiedzUsuńKielichy decu piekne.Przekaz kol. gratulacje ja tez je robie z papierem ryżowym i używam jako swieczniki:))))
śliczne kurczaki i stoisko bogate w super dzieła
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla całej ekipy twórczej
No ,no ,no jaki piękny kurnik ale decu cudne :)
OdpowiedzUsuńPiękne stoisko - wspaniałe prace!
OdpowiedzUsuńA kurki śliczne :) Pozdrawiam