sobota, 9 sierpnia 2014

95. Nowe wyzwanie.

Mam sporo zaległości. Ale dzisiaj będą bieżące sprawy, bo zaległości i tak będą zaległościami.
W ubiegłym tygodniu byłam w Wiśle na 51. Tygodniu Kultury Beskidzkiej. Niesamowita atmosfera.
Tak prezentuję się w stroju regionalnym.





A teraz to co jest tematem tego posta.
Ostatni tydzień był niezwykle pracowity. Poznałam wspaniałych ludzi i coś się tam nauczyłam.
Dzięki operatywności i zapałowi mojej koleżanki trafiłam na kurs szycia lalki waldorfskiej. Prowadziła go przesympatyczna pani Agnieszka, która ujęła mnie swoim spokojem, optymizmem i umiejętnością komunikowania się z ludźmi, a także kunsztem wykonywania swoich lalek.


Proces  powstawania lalki.  Wszystkie panie bardzo przejęte.
 


Mam już główkę i tułów.


 Ze względów bardzo skojarzeniowych, procesu powstawania nóżek nie pokażę.
Niemowlaki na "porodówce".


Sesja fotograficzna.


 Która moja, to chyba widać ?



Oczywiście, techniki szycia na maszynie nie opanowałam. (Przeszyłam tylko dwa szwy). Ale już mam następne zadanie do wykonania.
Strój ludowy dla mojej lalki uszyła mi koleżanka





 Moja laleczka w domu .


W kitce chyba jej bardziej do twarzy. Brakuje jej jeszcze bucików, ale już się robią.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słówko. Pozdrawiam serdecznie !

15 komentarzy:

  1. Urocza laleczka! Wspaniale tak móc poznać nową technikę i ludzi tworzących z pasją.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Tak wspaniale ! Spotyka się grupa osób, które się nie znają, a okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego.

      Usuń
  2. Fantastyczna laleczka , muszę i ja poszukać takiego kursu - super sprawa ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Ewuniu, odsyłam Cie do bloga Agnieszki.
      Pozdrawiam !

      Usuń
  3. Красивая кукла и очень нарядная! С уважением!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lalką mnie powaliłaś na kolana, wyszła Ci fantastycznie i chociaż nie Ty szyłaś jej ubranko, to i tak Twoja jest najładniejsza - szczerze - tylko w ogonku :) Zajrzałam na stronę Agnieszki, tak myślałam, że to Ta osoba prowadziła kurs, już kiedyś do niej " zabłądziłam ", bardziej profesjonalnej strony i wiedzy na temat lalek Waldorsfkich - pisanej w języku polskim - nie znalazłam :)
    Zapomniałaś dodać, że ten przystojniak obok Ciebie w stroju ludowym, to Twój osobisty mąż, prezentujecie się niezwykle atrakcyjnie !
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Bożenko ! Ja wiem, że ty tak z miłości do mnie, ale i tak się cieszę. Nie napisałam, że to mój osobisty, bo to chyba oczywiste, z obcym bym się tak nie afiszowała. Agnieszka jest bardzo profesjonalna, a do tego niezwykle urocza i sympatyczna.
      Buziaki !

      Usuń
  5. Świetna laka. Też chciałabym nauczyć się takiej sztuki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Myślę Teniu, że przy Twoim samozaparciu, to już niedługo zachwycisz nas swoja laleczką.
      Buziaki !

      Usuń
  6. Ja też jestem pod wrażeniem. Pierwsza i od razu taka rewelacyjna. Moze będą następne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Danusiu ! Jak na razie jestem pełna zapału, to zobaczymy co z tego wyjdzie.
      Pozdrawiam !

      Usuń
  7. Działasz jak przysłowiowy człowiek orkiestra! Czego nie dotkniesz, nabiera piękna. Lalka jest super! Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń