sobota, 11 kwietnia 2015

138. Trojaczki.

A mówiłam, że decoupage to nie dla mnie, a tu wciągnęło mnie na całego. Przedstawiam moje kocie trojaczki. Był jeszcze czwarty, ale pobiegł na myszki i tyle go widziałam. Te też niedługo wybędą, bo robione na zamówienie.



Dziękuję serdecznie za odwiedziny i sympatyczne komentarze ! Pozdrawiam ciepło w sobotni wieczór ! U mnie 16 stopni.

10 komentarzy:

  1. Niesamowite są te kociaki, cudne prace. A jak Ci powtarzam - nie marudź, bo sama nie wiesz ile potrafisz, to nie wierzysz! Jednak masz coś z Tomaszka :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Bożenko ! Za wszystko, za wiarę we mnie, za motywację do działania, za miłe komentarze ! Buziaki !

      Usuń
  2. Urocze te kociaczki:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sabciu, kociaki cudne :)
    I Ty mówisz, że decoupage nie dla Ciebie? Nie wiesz co mówisz!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Efciu ! Właśnie po to sa blogi, żeby wspaniałe koleżanki nas dowartościowały.

      Usuń
    2. Sabko, mam jeszcze pytanie. Czy przed malowaniem matowisz etiu papierem ściernym? Pytam, bo mam takie ciemnobrązowe, a ten kolor mi nie bardzo odpowiada, to może bym sobie machnęła cuś?

      Usuń
    3. Nie, tylko odtłuszczam spirytusem, z reguły maluję pędzelkiem gąbkowym dwa razy ale jeśli zachodzi potrzeba to lekke poprawiam jeszcze trzeci raz

      Usuń
    4. superaśne te etui,bardzo spodobało mi sie to,że napisałaś jak to robisz mało osób zdradza takie rzeczy,goooorąco pozdrawiam

      Usuń