A mówiłam, że decoupage to nie dla mnie, a tu wciągnęło mnie na całego. Przedstawiam moje kocie trojaczki. Był jeszcze czwarty, ale pobiegł na myszki i tyle go widziałam. Te też niedługo wybędą, bo robione na zamówienie.
Dziękuję serdecznie za odwiedziny i sympatyczne komentarze ! Pozdrawiam ciepło w sobotni wieczór ! U mnie 16 stopni.
Niesamowite są te kociaki, cudne prace. A jak Ci powtarzam - nie marudź, bo sama nie wiesz ile potrafisz, to nie wierzysz! Jednak masz coś z Tomaszka :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Dzięki Bożenko ! Za wszystko, za wiarę we mnie, za motywację do działania, za miłe komentarze ! Buziaki !
UsuńUrocze te kociaczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję !
UsuńSabciu, kociaki cudne :)
OdpowiedzUsuńI Ty mówisz, że decoupage nie dla Ciebie? Nie wiesz co mówisz!
;)
Dziękuję Efciu ! Właśnie po to sa blogi, żeby wspaniałe koleżanki nas dowartościowały.
UsuńSabko, mam jeszcze pytanie. Czy przed malowaniem matowisz etiu papierem ściernym? Pytam, bo mam takie ciemnobrązowe, a ten kolor mi nie bardzo odpowiada, to może bym sobie machnęła cuś?
UsuńNie, tylko odtłuszczam spirytusem, z reguły maluję pędzelkiem gąbkowym dwa razy ale jeśli zachodzi potrzeba to lekke poprawiam jeszcze trzeci raz
UsuńDziękuję :*
Usuńsuperaśne te etui,bardzo spodobało mi sie to,że napisałaś jak to robisz mało osób zdradza takie rzeczy,goooorąco pozdrawiam
Usuń