Witam serdecznie !
To jest to, czego nie lubię najbardziej. Napisałam się, napisałam i wystarczył jeden nieopatrzny ruch myszką, żeby wszystko zniknęło.
Mam spore zaległości, ale coż latka lecą, człowiek coraz bardziej powolny się robi, ale do rzeczy.
Od zawsze bardzo chciałam spotkać się z Bożenką i jak tylko pojawił się pomysł wyjechania zespołu na konkurs do Krakowa, natychmiast napisałam do Bożenki, a później to już wszystko zależało od niej. Bożenka, Kochana osóbka całą sobotę spędziłą ze mną i moim zespołem.
Radość ze spotkania.
No i oczywiście obejrzała nasz krótki występ na konkursie.
A przy pożegnaniu Bożenka obdarowała mnie cudeńkami.
Bożenko, dziękuję Ci serdecznie za cudowny upominek i za przesympatyczne spotkanie. Pozdrawiam serdecznie !
A teraz zostały tylko wspomnienia i zdjęcia, które porywam i nawet nie pytam o pozwolenie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście Bożenko, że nie musisz pytać o pozwolenie.
UsuńA do Krakowa to ja jeszcze przyjadę. Buziaki !